Koronawirus w Finlandii: czy sytuacja jest trudna? [Relacja]
2020-03-23 12:05:20Kontynuujemy nasz koronawirusowy cykl relacji z różnych miejsc w Europie. Tym razem przenosimy się do Finlandii, gdzie nasza korespondentka opisuje obecny stan epidemii oraz nastroje społeczne i podejście do nakazów tamtejszego rządu. Czy jest tam jak w Polsce? Przeczytajcie!
Mieszkam w Lohja w Finlandii (około 37 tys. mieszkańców - przyp. red.). Zauważam, że jest tutaj teraz trochę mniej ludzi niż zazwyczaj, a wiele osób pracuje w domach. Nastroje społeczne wobec związanych z epidemią zmian są wyczuwalne. Niektórym ludziom to nie przeszkadza, a niektórzy są trochę histeryczni. Myślę, że większość traktuje to wszystko poważnie. Jednak wiele osób pojechało do Laponii, mimo że rząd powiedział, że powinni unikać podróżowania. Na szczęście większość osób wykonuje polecenia. Obawiam się, że grupa, której to nie obchodzi, spowoduje zaostrzenie restrykcji, na przykład wprowadzenie godziny policyjnej. Znam niektórych ludzi, na których pracę wpływa obecna sytuacja z epidemią. Stracili pracę i są bezrobotni. To nieco zmniejszyło także ilość mojej moją pracy i myślę, że mam jej teraz o 25% mniej. Szkoły są zamknięte, a nauczanie jest prowadzone na odległość. Myślę, że na uniwersytetach może być tak samo.
- pisze dla portalu dlaStudenta.pl Tarja, mieszkanka Lohja.
MD
fot. pixabay.com/vperemencom