Czy dyrektorzy szkół zastąpią sędziów?
Nowa ustawa trafiła do sejmu
2022-05-27 10:30:10Rządowy projekt ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich został skierowany do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Mimo wyjątkowo jednomyślnej decyzji posłów (za: 408, przeciw: 45), w opinii publicznej pojawiają się coraz bardziej słyszalne głosy krytyki. Jakie zmiany odczują małoletni od 1 września 2022 r.?
Zobacz też: Nielegalne pytania podczas rozmowy kwalifikacyjnej >>
Czy warto zmieniać coś, co dobrze działa? O ile działa...
Jak zauważają inicjatorzy zmian, część z zapisów ustawy, funkcjonującej w polskim systemie prawnym od 1982 roku, jest już nieaktualna. Z tego powodu, po czterdziestu latach zdecydowano się na wprowadzenie pewnych modyfikacji. Jak możemy przeczytać na stronie rządu:
- Obecna ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich, pochodząca jeszcze z 1982 r., jest archaiczna oraz nie zapewnia szerokiego i odpowiedniego wsparcia resocjalizacji nieletnich. Nowe przepisy mają zapewnić odpowiednie środki reagowania, jeśli nieletni popełnią wykroczenie, przestępstwo lub są znacznie zdemoralizowani - gov.pl
Zamiast sądu mycie podłogi w hali sportowej
Jednym z najbardziej rozgłośnionych punktów projektu jest zapis o zwiększeniu uprawnień dyrektora szkoły. Według wnioskodawcy, obecne przepisy są nad wyrost, a przez ich stosowanie niepotrzebnie zabiera się czas służbom. Z tego powodu, proponuje się poszerzenie roli dyrektora szkoły.
W przypadku niewielkich wykroczeń będzie mógł zastosować kary porządkowe, jak mycie szyb, sprzątanie holu czy grabienie liści - na terenie placówki lub w jej okolicach. Wówczas nie będzie potrzeby wezwania policji i kierowania sprawy do sądu. Jednakże, jeśli rodzic, opiekun prawny lub sam nieletni nie wyrażą na to zgody, to dyrektor pozostanie zobowiązany do zawiadomienia o popełnieniu czynu karalnego lub demoralizacji.
Kontrowersje wokół ustawy
Z jednej strony projekt ma odciążyć system sądownictwa i policję, jednakże pojawiają się głosy, że jest to równia pochyła do nadużyć ze strony władz szkoły. Co więcej, mówi się o ograniczaniu młodzieży prawa do sądu i wyroku wydanego przez niezawisłego sędziego. Zamiast tego proponuje się poszerzenie kompetencji dyrektora, który zazwyczaj nie posiada wiedzy prawniczej.
Zobacz też: Akademia Kopernikańska - projekt, który zniszczy polską naukę? >>
KK
fot. Anna Shvets z Pexels.com