Protesty w Gruzji - tysiące osób wyszło na ulice
2023-03-09 15:41:02Od wtorku 7 marca trwają protesty na ulicach stolicy Gruzji. Wszystko spowodowane było przez projekt ustawy o “agentach zagranicznych”. Demonstrantów rzucających kamieniami w budynek parlamentu musiała rozganiać policja.
Zobacz też: Znamy trasę 9. Nocnego Wrocław Półmaratonu [WIDEO]
Strajki w stolicy Gruzji - na ulicach tysiące demonstrantów
Zamieszanie na ulicach Tbilisi było spowodowane ustawą o “agentach zagranicznych”. Według ekspertów projekt ten mógłby wpłynąć na wolność mediów w kraju, uderzając w społeczeństwo obywatelskie. Jej zrealizowanie mogłoby oznaczać autorytarny zwrot w polityce władz Gruzji. Polegała na doprowadzeniu wszystkich pozarządowych mediów, które w 20% finansowane są z zagranicznych pieniędzy na zarejestrowanie się jako zagraniczni agenci. Ci, którzy nie stosowaliby się do nowych zasad, dostaliby wysokie kary finansowe. Warto zaznaczyć, że projekt przyjęto w pierwszym czytaniu.
Na czym polegała ustawa o "agentach zagranicznych"?
Po uchwaleniu ustawy na mieście wybuchły gwałtowne protesty. Na ulicach pojawiły się dziesiątki tysięcy osób, które wyrażały swój sprzeciw w związku z podjętą przez rząd decyzją. Tłum zgromadził się przed parlamentem, gdzie podczas przepychanek z policją zostało rannych kilkudziesięciu funkcjonariuszy i protestujących. W środę również można było zauważyć strajk obywateli. Aby rozgonić osoby, które chciały sforsować bramę budynku, oficerowie użyli gazu łzawiącego, a także armatek wodnych. W związku z zamieszkami łącznie zostało zatrzymanych aż 70 osób.
Protesty obywateli Gruzji przyniosły jednak oczekiwany efekt. W czwartek 9 marca rządząca Gruzińskie Marzenie poinformowała o wycofaniu się z projektu ustawy, który popierali bez żadnych zastrzeżeń. Powodem podjętej decyzji była potrzeba zmniejszenia “konfliktów” w społeczeństwie.
BS
Źródło: pap.pl, tvn24.pl
fot. zrzut ekranu Twitter/aneczka07