Wolne media - setki ludzi w proteście we Wrocławiu [Relacja i FOTO]

Warszawa, Kraków, Łódź, Poznań, Gdańsk – to tylko te największe miasta, w których 10 sierpnia 2021 roku rozpoczął się strajk w obronie wolnych mediów, wolności słowa, a co za tym idzie – wolnej Polski. Wrocław nie został obojętny i także dorzucił swoją cegiełkę, by walczyć o to, co wartościowe. O godzinie 18:00, w centrum miasta, pod Pręgierzem, zebrali się wszyscy, dla których wolność jest kluczowym czynnikiem do dalszego działania. Zobacz, co działo się na wrocławskim rynku.

Zobacz zdjęcia z protestu "Wolne media, wolni ludzie" we Wrocławiu >>

Czas wyjaśnić istotne kwestie

Krzyczeć na rynku hasła, których nie rozumiemy – można. Powtarzać ślepo słowa usłyszane w kolejce po kwiaty, w tramwaju lub od znajomych – można. Tylko po co? Zanim otworzymy usta, zanim choć jedno słowo zdąży się z nich wymknąć, przeczytaj, o co walczysz i z jakiego powodu możesz być zły. Zapewne każdy już słyszał lub czytał dwa słowa: Lex TVN. Co to właściwie oznacza i dlaczego może okazać się problemem? Najprościej mówiąc: rząd chce wprowadzić nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Niby nic, a jednak coś, bo czy to zwykły przypadek, że takie plany pokrywają się z zakończeniem koncesji dla stacji TVN24?

Warto zadać sobie również pytanie, kto jest właścicielem TVN-u? Otóż władzę sprawuje tam amerykański koncern Discovery. Koncesja zakłada, że „na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego[1]”. Oznacza to, że Polska powinna służyć i działać dla rodowitych obywateli, a już szczególnie należy to do zadań podmiotów, mających swoją siedzibę w wyżej wspomnianym Europejskim Obszarze Gospodarczym. Łatwo połączyć te kropki i zdać sobie sprawę, że amerykański koncern stanowi problem.

Jeśli uda się osiągnąć ten cel, to bardzo łatwo o manipulację, propagandowe działania oraz utratę wolności słowa. Prostsze okaże się także zlikwidowanie mediów, które nie zgadzają się z poglądami i decyzjami partii rządzącej, a pozostawienie tych, które są przychylne. Oto cały konflikt i potrzeba walki.

Zobacz także: Wolne Media, Wolni Ludzie - manifestacja we Wrocławiu (ZDJĘCIA)

Wrocławski szturm

Strajk Kobiet pokazał, jak jedna wspólna sprawa jednoczy ludzi. W tym przypadku było dokładnie tak samo. Organizatorem protestu jest Komitet Obrony Demokracji. Wspomagają go środowiska dziennikarskie, a więc fundacja Grand Press, Towarzystwo Dziennikarskie oraz organizacje społeczne, takie jak: Obywatele RP, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Ogólnopolski Strajk Kobiet, Akcja Demokracja i Partia Zieloni. Apel w obronie telewizji TVN, pod którym podpisało się ponad 700 dziennikarzy, został dostarczony dzisiaj do Sejmu.

Na wrocławskim rynku były osoby, które na co dzień zajmują się zupełnie czymś innym. Jednak ich świadomość o konsekwencjach ograniczenia wolności mediów i słowa, doprowadziła do wspólnego działania. Choć na ulicach więcej można było zaobserwować ludzie starszych, niż samą młodzież, to można być zadowolonym z ilości uczestników. Nie zabrakło głównych haseł protestu, tj. WOLNE MEDIA, WOLNOŚĆ SŁOWA, WOLNA POLSKA. Najważniejsze slogany zapisane były na transparentach, a część z nich była mocno skandowana. Wśród tłumu powiewały biało-czerwone flagi, a także flaga Unii Europejskiej. Mogłoby się wydawać, iż starsze wiekiem towarzystwo, nie będzie opowiadać się za hasłami manifestacji, a co za tym idzie – poparciem dla TVN. Nic bardziej mylnego! Nasze babcie, dziadkowie, rodzice dumnie trzymali kartki z napisami: TVP ŁŻE. Czy przyniesie to oczekiwany rezultat?

Klaudia Kowalik 

Fot. Krzysztof Zatycki

[1] Ustawa z dnia 29 grudnia 1992r. o radiofonii i telewizji, rozdział 5, art. 35.