Prezydent ogłasza ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Akt łaski w imię służby dla państwa

11 stycznia 2024 prezydent Andrzej Duda spotkał się z Romą Wąsik oraz Barbarą Kamińską, żonami skazanych polityków, aby ogłosić decyzję o rozpoczęciu procedury ułaskawienia dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Obaj panowie zostali skazani za "służbę dla państwa", a według prezydenta są to pierwsi od 1989 roku więźniowie polityczni.

Zobacz też: Zatrzymanie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - protesty w Warszawie>>

Podczas konferencji prasowej prezydent Duda wyraził swoje przekonanie, że obaj skazani pełnili swoje funkcje w służbie dla dobra państwa. Zaznaczył, że są to pierwsi więźniowie polityczni od czasów transformacji ustrojowej w Polsce.

Uzasadnienie prezydenta Andrzeja Dudy:

"Panowie Kamiński i Wąsik zostali skazani za swoją służbę dla państwa. To jest coś niespotykanego w nowoczesnej Polsce. Dlatego, jako prezydent, podjąłem decyzję o wszczęciu procedury ułaskawienia" - oświadczył Andrzej Duda.

Prezydent przypomniał także, że już wcześniej, w 2015 roku, ułaskawił obu panów, uzasadniając to ich uczciwością i rzetelnością w pełnieniu swoich funkcji. Wtedy to, jak zaznaczył, akt łaski został uznany za podręcznikowy, zgodny z obowiązującymi standardami prawnymi i konstytucją.

"To było podręcznikowe ułaskawienie, opisywane w podręcznikach dla studentów, tzw. ułaskawienie abolicyjne. Chcę podkreślić, że jestem przekonany, iż panowie Kamiński i Wąsik są nadal posłami" - podkreślił prezydent.

Następnie Duda poinformował o decyzji podjętej na prośbę żon skazanych. "Zdecydowałem na prośbę żon Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika wszczęcie postępowania ułaskawieniowego; to będzie postępowanie w trybie prezydenckim" - dodał.

Warto zaznaczyć, że obaj skazani prowadzą obecnie strajk głodowy, co stanowi poważne wyzwanie dla władz. Decyzja prezydenta o ułaskawieniu staje się zatem istotnym wydarzeniem politycznym, które z pewnością wywoła kontrowersje i debatę publiczną.

ip
Fot: Krzysztof Zatycki