Pele nie żyje. Piłkarz miał 82 lata
2022-12-30 08:07:3529 grudnia media społecznościowe na całym świecie obiegła informacja o śmierci legendarnego piłkarza. Pele miał 82 lata i przegrał walkę z nowotworem jelita grubego.
Zobacz też: Czesław Michniewicz nie będzie dłużej selekcjonerem reprezentacji Polski.
Śmierć Pele
Edson Arantes do Nascimento, czyli znany wszystkim Pele, zmarł o godzinie 15:27 czasu lokalnego (19:27 czasu polskiego) w szpitalu w Sao Paulo. Przyczyną śmierci była wielonarządowa niewydolność, do której doszło przez nowotwór jelita grubego. O odejściu piłkarza poinformowała jego córka Kely Nascimento na swoim Instagramie. Napisała tam:
Wszystko, czym jesteśmy, zawdzięczamy Tobie. Kochamy cię nieskończenie. Spoczywaj w pokoju.
Informacja o śmierci Pelego pojawiła się także na jego koncie na Instagramie:
Inspiracja i miłość naznaczyły podróż króla Pelégo, który dziś spokojnie odszedł. Podczas swojej podróży Edson oczarował wszystkich swoim geniuszem sportowym, powstrzymał wojnę, prowadził działalność społeczną na całym świecie i szerzył to, co uważał za lekarstwo na wszystkie nasze problemy: miłość.
Ednaldo Rodrigues - prezes Brazylijskiej Konfederacji Piłki Nożnej - ogłosił siedmiodniową żałobę z powodu śmierci "Króla futbolu". Władze Brazylii ogłosiły natomiast trzydniową żałobę narodową. Pogrzeb Pelego odbędzie się we wtorek, jednak uroczystości rozpoczną się dzień wcześniej na stadionie Santos FC, gdzie piłkarz spędził dużą część kariery. Rozpocznie się wówczas 24-godzinne czuwanie przy jego trumnie. Następnego dnia ulicami Santosu przejedzie kondukt żałobny. Będzie mijał dzielnicę, w której mieszka 100-letnia matka Pelego. Piłkarz zostanie pochowany na cmentarzu Memorial Necropole Ecumenica podczas prywatnej rodzinnej ceremonii.
Odszedł "Król futbolu"
Pele urodził się w 1940 roku. Już od dzieciństwa interesował się piłką nożną. Pochodził z ubogiego domu, więc nie było go stać na porządną futbolówkę. Jako nastolatek grał w piłkę halową i twierdził, że było to spore wyzwanie. Po czasie przyznał, że dzięki futsalowi w wieku 14 lat mógł grać ze starszymi zawodnikami i zyskać pewność siebie. W 1956 roku jego ówczesny trener Waldemar de Brito zabrał Pele do Santosu, gdzie powiedział dyrektorom Santostu FC, że 15-letni chłopak będzie największym piłkarzem w historii. Zadebiutował właśnie jako 15-latek. Przez 18 lat występował w Santosie, zdobył m.in. sześciokrotne mistrzostwo Brazylii. Pele strzelił dla Santosu 643 bramki, co było wieloletnim rekordem, dopóki Lionel Messi nie strzelił więcej goli dla FC Barcelony. Ostatni występ Pelego odbył się 2 października 1974 roku, gdzie Santos wygrało 2:0.
KD
fot. materiały prasowe
Źródło: rmf24.pl