Nie woź powietrza! Wypełnij auto współpasażerami
2013-10-31 13:16:01 | artykuł sponsorowanyDzielenie się wolnymi miejscami w samochodzie, popularnie zwane carpoolingiem, to spełnienie snów ekologów. Zamiast wozić w samochodzie powietrze, umawiamy się przez internet z osobami, które jadą w tym samym kierunku. W prosty sposób dbamy o środowisko. Zmniejszamy liczbę samochodów na drodze i ilość spalin, ale także oszczędzamy sporą sumę pieniędzy, bo współtowarzysze podróży zrzucają się z nami na paliwo. Proste? Proste! Ekologiczne? Bardzo!
Mieszkańcy stolicy z powodu korków ulicznych marnują średnio 7 godzin tygodniowo. Podobnie jest w innych największych miastach Polski. Jednak w większości stojących w sznurze samochodów poza kierowcą nie ma nikogo, a miejsca pasażerów świecą pustkami. A gdyby tak zapełnić je osobami, które i tak jadą tą samą trasą co my? Tak właśnie zrodziła się idea carpoolingu, czyli wypełniania samochodu współpasażerami, która choć w Polsce dopiero raczkuje, ma coraz więcej entuzjastów.
System wspólnych przejazdów największą popularnością cieszy się w Stanach Zjednoczonych, gdzie można spotkać specjalnie wydzielone pasy dla samochodów przewożących co najmniej 2-3 osoby i w Europie Zachodniej, gdzie kierowcy podwożący współpasażerów mają bezpłatne miejsca parkingowe. Być może nasze władze również uznają carpooling za ważny element polityki zrównoważonego transportu i wesprą rodzime inicjatywy „wypełniania aut”. A jest ich całkiem sporo – niedawno wrocławscy studenci stworzyli carpoolingowy portal społecznościowy otodojazd.pl, za pomocą którego możemy wyszukać towarzyszy podróży.
– W uproszczeniu strona otodojazd.pl umożliwia kierowcom umieszczanie ogłoszeń o planowanych wyjazdach, wraz z informacjami o dacie przejazdu i jego trasie, a także o ilości wolnych miejsc w samochodzie. Po drugiej stronie są pasażerowie, którzy chcąc dojechać w konkretne miejsce, np. z Wrocławia do Warszawy, wyszukują dogodne połączenie i umawiają się z danym kierowcą na wspólny dojazd – wyjaśnia twórca serwisu Szymon Banaś, absolwent Politechniki Wrocławskiej.
Za pomocą carpoolingu można dojeżdżać nie tylko po Polsce, ale i w obrębie jednego miasta, na przykład w drodze na uczelnię. Zwłaszcza, gdy – podobnie jak twórca serwisu otodojazd.pl – dojeżdżamy z obrzeży miast, gdzie sieć komunikacji miejskiej nie jest tak zróżnicowana jak w centrum. Korzyści z tego jest wiele. Nie tylko oszczędzamy pieniądze ale i przyczyniamy się do zmniejszenia emisji spalin, które wpływają niekorzystnie na nasze zdrowie, powodując schorzenia układu oddechowego, choroby oczu, zatrucia, bóle głowy a nawet reakcje alergiczne. Zawarte w spalinach szkodliwe gazy, takie jak dwutlenek węgla, tlenki siarki i azotu, czy związki ołowiu powodują również ogromne szkody w środowisku naturalnym. To one odpowiedzialne są za kwaśne deszcze, smog i wzmożony efekt cieplarniany. Szkodliwe związki, które dostaną się do wody i gleby, degradują roślinność i stanowią zagrożenie dla zdrowia zwierząt.
Co więcej, serwisy carpoolingowe – choć internetowe, umożliwiają poznanie na żywo nowych osób. Może okaże się, że sąsiadka z piętra niżej codziennie jedzie na uczelnię w tym samym kierunku, a może nawet studiuje na tym samym wydziale? Wcześniej nie było jednak okazji, by o tym porozmawiać.
Tekst: Promocja