Karciana gra towarzyska The Resistance

Chcielibyśmy pograć w coś bez prądu. Tyle że jesteśmy w większej ekipie i szkoda dzielić się na mniejsze grupki. Nie ma czegoś, co dałoby się odpalić w takim gronie? Ano jest! Oto gra karciana The Resistance, która z powodzeniem działa przy 5-10 graczach, z których każdy jest tak samo ważny i tak samo potrzebny do zwycięstwa.

Bojownicy kontra agenci systemu

Gracze wcielają się w niej w role bojowników, którzy mają przed sobą szereg misji do wykonania. Sęk w tym, że wśród nich kryją się sabotażyści z zadaniem pokrzyżowania planów grupy. Przed drużyną pięć misji – która strona jako pierwsza osiągnie trzy sukcesy, ta wygrywa.

Głosowania

Rozgrywka składa się z szeregu głosowań. Przed każdą wyprawą gracze muszą dojść do porozumienia, kogo na nią wysłać, a kto zostaje. Kolejne głosowanie określi wynik wyprawy: sabotażyści mogą oddać sekretny głos z hasłem „Porażka”, by położyć misję. Muszą to jednak robić na tyle sprytnie, by reszta stołu nie odgadła od razu, kto zdradził.

Dyskusje

Jak przekonać innych, że jest się „tym dobrym”? Jak rzucić podejrzenie na innego, Bogu ducha winnego gracza? Jak wytłumaczyć innym motywy takiej, a nie innej decyzji? Oto miodzik w The Resistance: dyskusje. Dzięki nim gra nabiera rumieńców, wciąga, angażuje bez reszty. A jeśli ktoś nie czuje się najlepiej w ogniu debaty? Cóż – po pierwsze, taktyka „na małomównego” również często przynosi dobre efekty.

Dedukcja

Poza tym: nie o samą mowę chodzi, lecz o wnioski. Dopiero złożenie razem słów i zagrań kandydata na sabotażystę daje możliwość podjęcia dobrej decyzji. Gra świetnie balansuje między tymi dwoma biegunami. Z jednej strony gracz musi dojść do tego, kto jest kim, by podejmować słuszne decyzje. Z drugiej zaś – do swoich racji chce przekonać innych, a przy tym obronić się przed atakami sabotażystów.

Klasyka na nowo

Być może komuś opis ten przywodzi na myśl klasyczną zabawę towarzyską – tzw. Mafię. Skojarzenie zupełnie słuszne, „mafijny” pomysł leży w samym sercu gry Resistance. Tyle tylko, że Resistance rozwija go, eliminując po drodze dotkliwe wady pierwowzoru. Rozgrywka toczy się dla wszystkich graczy od samego początku, aż do zwycięstwa jednej ze stron – nikt nie odpada, z żalem patrząc, jak inni dobrze się bawią. Gra nie jest już zależna od charyzmy prowadzącego dzięki klarownym jednoznacznym regułom. I zwyczajnie „starcza na dłużej” - zwłaszcza jeśli wykorzystamy załączone do pudełka karty Intryg, pakiet dodatkowych narzędzi dla grających.

Międzynarodowy hit

Bardzo proste zasady, olbrzymia grywalność i emocje towarzyszące każdej rozgrywce przełożyły się na sukces gry. Doczekała się szeregu wersji, zdobyła rzesze fanów, zebrała pakiet nagród i nominacji, a w największym serwisie fanów gier planszowych, boardgamegeek.com, wdrapała się do pierwszej dziesiątki najlepszych gier imprezowych na świecie. Także u nas zdążyła już zaistnieć: The Resistance to druga edycja gry. Poprzednia (znana pod tytułem The Resistance: Agenci Molocha), wydana w 2011 roku, rozeszła się w kilkutysięcznym nakładzie.

The Resistance
Karciana gra towarzyska dla 5-10 graczy
Autor: Don Eskridge
Wydawnictwo: Portal Games, 2015
Cena: 60 zł

mat. pras.