Byliśmy na PGA 2022. Jak wygląda Vip Day? [Relacja+FOTO]
2022-10-08 10:55:27Poznań Game Arena 2022 odbywa się w dniach 7-9 października na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich w centrum miasta. Pierwszy dzień został określony mianem VIP DAY. Co się za tym kryje i czy atrakcje warte są wyższej ceny? Jakie atrakcje czekają na miłośników gier wideo i popkultury, odwiedzających PGA w czasie całego wydarzenia? Prezentujemy naszą relację oraz zdjęcia z Poznań Game Arena 2022 >>
Poznań Game Arena to największe w Polsce i tej części Europy targi gier komputerowych i rozrywki multimedialnej, organizowane zarówno dla branży jak i indywidualnych zwiedzających. Nasza akredytacja medialna pozwoliła nam wejść na PGA już 7 października. Jakie były zalety VIP DAY i czy są jakieś wady zwiedzania targów pierwszego dnia? Odpowiadamy!
Mniej znaczy więcej
Przede wszystkim, jak łatwo się domyślać, w piątek nie było tak wielu zwiedzających, jak w sobotę i niedzielę. Przyczyną tego była oczywiście większa cena biletu, ale też proza życia – dzień pracujący, z zajęciami szkolnymi, studenckimi itd. Jednak nie oznacza to, że kilka ogromnych budynków MTP świeciło pustkami, bo już od godziny 11:00 (otwierali o 10:00) zobaczyć można było spore grupy odwiedzających, a z każdą godziną ludzi tylko przybywało. Gdy wracaliśmy do domu po godz. 16:00, na PGA były już tłumy (po szkole i po pracy), więc weekend oznacza już totalny nalot fanów eventów gamingowych, spragnionych wrażeń po pandemicznej przerwie.
Mniejsza ilość ludzi wiąże się ze znacznie większą dostępnością stanowisk, na których można pograć w setki gier ze wszystkich gatunków, nawet tych Indie czy retro (na automatach!) i bez wątpienia jest to największa korzyść z kupna najdroższego biletu. Dopiero po południu trzeba było odstać swoje w kilkunasto-kilkudziesięcioosobowych kolejkach, ale ustawiały się one niemal tylko do pokaźnych stanowisk z symulatorami lotów oraz rajdowymi, gdzie gracz zasiada w fotelu/kokpicie i ma do dyspozycji kilka dużych albo jeden ogromny monitor oraz kierownicę czy drążek.
Pozostałe stanowiska można było sprawdzić bez problemu, ewentualnie proponując grającym dołączenie lub wymianę po danym meczu czy rundzie. A jakie były gry? Dziesiątki wystawców w tym największe firmy w branży pozwoliły zagrać w swoje największe hity, jak Fifa 23, Cyberpunk 2077, Assassin’s Creed Valhalla, Mario Strikers: Battle League Football, Fortnite, a nie mówimy jedynie o tytułach już doskonale znanych, lecz także o przedpremierach, jak np. na stanowisku XBOX, gdzie odpalono Lies of P, The Last Case of Benedict Fox oraz A Plague Tale: Requiem.
To naturalnie tylko przykłady, bo gier do ogrania były setki, a jeśli ktoś nie dał rady czy nie miał ochoty samemu złapać za pada, to oglądać można było zmagania innych w turniejach popularnych bijatyk czy League of Legends. Czasu było na to wszystko pod dostatkiem, a po wyczerpujących emocjach na spragnionych i głodnych czekały strefy gastronomiczne z różnorodną ofertą i pokaźnym miejscem do spokojnego odpoczynku.
PGA to nie tylko gry
PGA 2022 to nie tylko granie gry, ale też wydarzenia branżowe, wykłady, warsztaty, zawody, spotkania z influencerami itd. Organizatorzy ściągnęli do Poznania naprawdę wiele znaczących firm z Polski i zagranicy, które na swych stanowiskach pokazywały najnowocześniejszy sprzęt, który imponował nie tylko kolorowymi diodami, ale też wydajnością. Nas zaskoczyła (niewielka, ale jednak) strefa do czynnego uprawiania sportu, gdzie można było pograć w piłkę nożną halową oraz piłkarską odmianę tenisa stołowego.
Nie wolno też pominąć strefy handlowej, która zajmowała całą jedną halę. Kupić można było przede wszystkim gadżety związane z… anime oraz oryginale japońskie przysmaki. Ilość poduszek, figurek, przypinek, podkładek (pod myszkę albo pod kubek) itd. była niesamowita, ale w tym wszystkim zabrakło nam paradoksalnie produktów typowo związanych z grami i akcesoriami dla graczy. Oprócz stanowiska z unikatowymi padami do PS5, nie rzuciło nam się w oczy zupełnie nic typowo gamingowego. Bardzo fanie wyposażony był sklepik PGA, ale na tym kończyły się rzeczy, których gracz (a nie fan anime) mógłby poszukiwać na tego rodzaju targach.
Atmosfera i podsumowanie
Nie mamy wątpliwości, że Poznań Game Arena to wydarzenia, na które chcemy wracać. Jeśli tylko kochacie tego typu rozrywkę i chcecie poznać ludzi mających podobne hobby, to PGA jest miejscem dla was. Tu grami się dosłownie oddycha, a spotykani na każdym kroku cosplayerzy (na PGA mają osobny konkurs) chętnie pozując do zdjęć upewniają nas, że środowisko graczy i miłośników popkultury pełne jest pozytywnie zakręconych osób i wcale nie jest tak toksyczne jak się je maluje. Sprawdźcie to!
Michał Derkacz
fot. Krzysztof Zatycki
Relacja wideo z PGA 2022