Informacje, newsy
Legia Warszawa - Arka Gdynia 87:67

Legia Warszawa - Arka Gdynia 87:67

  • 2023-10-28
  • Warszawa

Galerie zdjęć - zdjęcia

Zdjęć w galerii 56.

fot. Agnieszka Dankowska

Opis

Koszykarze Legii Warszawa odnieśli trzecie ligowe zwycięstwo w obecnym sezonie Orlen Basket Ligi. W meczu 6. kolejki zespół Wojciecha Kamińskiego pokonał na własnym parkiecie Arkę Gdynia 87:67.

Pierwsza kwarta spotkania miała dwie fazy. Legioniści wyszli na prowadzenie 4:0, ale brak koncentracji i proste straty sprawiły, że Arka zanotowała serię 13 punktów z rzędu, wykorzystując przede wszystkim swoją najgroźniejszą broń, jaką jest szybki atak. Zieloni Kanonierzy wrócili na dobre tory przede wszystkim dzięki skuteczności zza łuku Arica Holmana i Shawna Pipesa Jr. Ten pierwszy popisał się trzema „trójkami” z rzędu doprowadzając do remisu. Pipes był natomiast najskuteczniejszym legionistą w pierwszej kwarcie (8 punktów). Do końca pierwszej kwarty legionistom udało się osiągnąć pięciopunktową przewagę.

W drugiej kwarcie Legia zagrała w bardzo zróżnicowany i efektywny sposób. Dzięki dobrej defensywie szybko drugi i trzeci faul „złapał” środkowy Arki Adrian Bogucki, przez co został ściągnięty na ławkę. Zieloni Kanonierzy więcej swoich akcji kończyli pod koszem, a bardzo dobrze funkcjonowała współpraca Grzegorza Kulki z Josipem Sobinem. Swoje punkty dorzucił Christian Vital, a ozdobą akcji obronnych był efektowny blok Dariusza Wyki na Adamie Hrycaniuku. Arka w ataku pozycyjnym była zupełnie pogubiona. Legioniści napędzali się z każdą akcją i wygrali drugą kwartę 24:8 po efektownym rzucie Vitala tuż przed końcową syreną, schodząc na przerwę z przewagą 21 punktów.

Trzecia część meczu rozpoczęła się od efektownego „alley oopa” Raya Cowelsa i Holmana, a następnie dwóch skutecznych akcji pod koszem zakończonych przez Sobina. Zieloni Kanonierzy poczuli się w tym momencie zbyt pewnie, pozwalając Arce na kilka szybkich akcji ofensywnych, a 25-punktowe prowadzenie zostało przez rywali zniwelowane do 12 „oczek”. Bezpieczną przewagę pozwoliła zachować „trójka” Pipesa Jr, ale gdynianie po raz kolejny przycisnęli i na nieco ponad 2. minuty przed ostatnią kwartą było 61:50 dla Legii. Wtedy celnie za trzy rzucił Marcel Ponitka, a gospodarze ostatecznie schodzili na przerwę przed ostatnią kwartą z wynikiem 67:52.

Ostatnia odsłona meczu rozpoczęła się od celnych rzutów osobistych Vitala, ale później do głosu znów doszli goście. Ich grę ofensywną ciągnął w pojedynkę Andrzej Pluta, Przez kilka minut oglądaliśmy bardzo chaotyczną, przerywaną faulami grę z obydwu stron. Zespół trenera Kamińskiego długo utrzymywał bezpieczną przewagę w okolicach 15 punktów, ale arkowcy zmniejszyli straty do 9 „oczek” na 2 minuty i 16 sekund przed końcową syreną. Po przerwie na żądanie dla trenera Kamińskiego rzut wolny wykorzystał Ponitka, następnie za trzy punkty trafił Vital, a przewagę z powrotem do 15 punktów powiększył Michał Kolenda. Arka wiedząc, że nie ma szans na wygraną zupełnie odpuściła ostatnie sekundy, dzięki czemu Zieloni Kanonierzy zakończyli spotkanie zwycięstwem 87:67.

ip

Ostatnio dodane
Sakura Wrocław 2024
Sakura. III Wrocławskie Dni Japońskich Inspiracji - Spotkanie Kultur w Sercu Europy Wrocław

Wydarzenie odbędzie się w dniach 9-19 maja 2024 roku.

Międzynarodowy Dzień Własności Intelektualnej
Światowy Dzień Własności Intelektualnej - święto wszelkiej twórczej działalności człowieka

Korzystamy z niej wszyscy, słuchając muzyki, oglądając filmy, korzystając z patentów czy know-how.

Popularne
Internetowa wyszukiwarka... zmarłych
Internetowa wyszukiwarka... zmarłych Wrocław

Urząd Miejski Wrocławia, aby pomóc wielu mieszkańcom miasta, a także osobom spoza Wrocławia, w odnalezieniu miejsc pochówku krewnych i znajomych przygotował specjalny serwis.

Brak zdjęcia
Nie zgadzasz się na zbyt drogie stancje? Podpisz się! Wrocław

My, niżej podpisani studenci uczelni wyższych, protestujemy wobec nieuzasadnionych podwyżek opłat za wynajem pokoi i mieszkań w największych ośrodkach akademickich w Polsce.

Nagrody Darwina, czyli top 20 najgłupszych śmierci
Nagrody Darwina, czyli top 20 najgłupszych śmierci

Niektórzy swoją bezmyślnością przyczyniają się do poprawy puli genów ludzkości, eliminując z niej… samych siebie.