Adam Hanuszkiewicz

Zmarli w 2012 roku

Wspominamy tych, którzy odeszli w 2012 roku

Naukowcy, samorządowcy, politycy, artyści, społecznicy - 1 listopada wspominamy tych, którzy odeszli w ciągu ostatniego roku.

Wspominamy tych, którzy odeszli w 2012 roku »

poprzedni

20 / 30

następny

poprzedni

20 / 30

następny

Adam Hanuszkiewicz

Dla jednych "odmóżdżacz polskiego teatru", "niszczyciel kultury polskiej", "barbarzyńca w ogrodzie tradycji", dla innych jeden z najwybitniejszych osobowości polskiego i światowego teatru. ył samoukiem. Nie ukończył żadnej z artystycznych uczelni, chociaż często zaznaczał, że był to błąd. - Na uniwersytetach bywałem wykładowcą, ale nigdy studentem. A uniwersytet człowiekowi jest potrzebny. Student najpierw dowiaduje się na wykładzie, o czym jest "Balladyna", a później tak ją czyta, żeby mu się wszystko zgadzało z tym, co mówił profesor. Ja byłem sam – wyznał w jednym z wywiadów. Jego dzieła często budziły silne emocje. Niektórzy krytycy nazywali go „odmóżdżaczem polskiego teatru” oraz „niszczycielem kultury polskiej”, inni nie mogli się nachwalić jego pracy. - Pan buduje przedstawienie jak symfonię - powiedział Hanuszkiewiczowi Witold Lutosławski. Nigdy nie bał się ryzykować i iść na całość. W swoich inscenizacjach szukał nowych środków wyrazu, starając się przez nie dotrzeć do młodej widowni. I tak w „Balladynie” Goplana jeździła po teatralnych deskach na motorze, a Antygona przechadzała się po scenie w nowoczesnych strojach. Za najważniejsze spektakle w swej karierze reżyserskiej sam Hanuszkiewicz uważa m.in. "Norwida" i "Wesele" w Teatrze Narodowym. Zmarł 4 grudnia 2011

Ocena: