Koronawirus: Seniorzy muszą czekać w wielkich kolejkach do sklepów
2020-04-01 14:02:40Od 1 kwietnia 2020 w Polsce obowiązują nowe obostrzenia wydane przez rząd, w tym limity osób przebywających jednocześnie w sklepach oraz specjalne godziny zakupów dla seniorów. Choć intencje osób, które to wymyśliły mogą być słuszne, to kumulacja tych przepisów sprawia, że przed sklepami widzimy teraz smutny efekt uboczny, który nie skończy się po Prima aprilis. Jak to wygląda? Zobaczcie w naszej galerii >>
Wprowadzone w życie nowe wytyczne powodują, że w godzinach od 10:00 do 12:00 sklepy spożywcze, apteki oraz drogerie są otwarte tylko dla seniorów, czyli osób starszych, po 65. roku życia. Jednocześnie, według wskazówek premiera Morawieckiego, w danym sklepie może być w tym samym czasie maksymalnie po trzy osoby na jedną kasę (nie tylko czynną).
Efektem tego we wspomnianych godzinach widać są kolejki złożone z seniorów, którzy nie mieszcząc się w sklepach muszą spędzać długie minuty marznąc przed wejściem. Czy taki był zamiar rządzących? Raczej nie, ale realia pokazały, że mamy do czynienia z niewypałem, który na papierze był niezły, ale w praktyce się po prostu nie sprawdził.
MD
fot. Krzysztof Zatycki