Janusz Korwin-Mikke zakłada nową partię. Jakie będzie miała cele?

Janusz Korwin-Mikke już od dłuższego czasu informował o założeniu nowej partii. Potwierdził informację, mówiąc, że wniosek trafi do sądu jeszcze w najbliższych dniach. 

Zobacz też: Inauguracyjne posiedzeniu Sejmu X kadencji [WIDEO].

Janusz Korwin-Mikke zakłada nową partię

Po tym, jak Korwin-Mikke nie otrzymał miejsca w Sejmie i został wyrzucony z Konfederacji, postanowił nie siedzieć bezczynnie i założyć nową partię polityczną.

Czekałem, żeby sprawdzić, ile osób się do mnie zgłosi

- powiedział polityk dla portalu Gazeta.pl.

Do nowego ugrupowania zgłosiło się 350 osób.

Przede wszystkim nastawiamy się na Unię Europejską, przeciwko eurosocjalizmowi

- dodaje Korwin-Mikke i zaznacza, że będzie też walczył z faszyzmem, socializmem i podobnymi. Sam podkreślił, że partia zostanie zgłoszona, ale czy sąd ją zarejestruje nie jest jeszcze pewne.

Wyrzucony z jednej partii - zakłada drugą

Janusz Korwin-Mikke startował w wyborach październikowych pod szyldem Konfederacji. Uzyskał 9939 głosów, co uniemożliwiło mu zasiąście w Sejmie. Okazało się jednak, że miejsce otrzymała żona Krzysztofa Bosaka - Karina Bosak, która nie prowadziła nawet kampanii wyborczej ze względu na ciążę.

Korwin-Mikke odniósł się do swojej porażki:

To dowód, że kobiety nie powinny mieć prawa głosu. Niech Pan przejrzy wyniki w Stanach: Trump wygrałby, gdyby głosowali tylko mężczyźni, a gdyby kobiety - w żadnym stanie, by nie wygrał

Trzeba przypomnieć wypowiedź zaraz po rozpoczęciu afery Pandora Gate:

To dziewczyna, jej matka powinna decydować, czy dziewczyna jest dojrzała, czy nie

- powiedział polityk, po czym dodał, że "staruchy" w Sejmie nie powinny decydować o tym, kiedy dziewczyna może współżyć, a kiedy nie. Ta wypowiedź była powodem usunięcia go z Konfederacji.

KD

fot.zrzut ekranu z youtube.com

Źródło: tok.fm