Caryca Katarzyna zamieszana w aferę Amber Gold?

Na ostatnim posiedzeniu komisji ds. afery Amber Gold miała miejsce niecodzienna wpadka z udziałem posła Marka Suskiego (PiS). Parlamentarzysta zapytał przesłuchiwanego świadka o znajomość z „bardzo wpływową kobietą”. Odpowiedź w formie żartu szybko stała się hitem sieci.

Podczas środowego posiedzenia komisji ds. Amber Gold wywiązał się zabawny dialog pomiędzy posłem Markiem Suskim a przesłuchiwanym wówczas gdańskim sędzią Ryszardem Milewskim.  Podczas przesłuchiwania Marek Suski zadał sędziemu pytanie o znajomość z osobą o pseudonimie „Caryca”. Milewski ironicznie odpowiedział, że jedyną carycą, którą zna, jest Katarzyna. Niestety poseł Suski nie wyłapał ironii w odpowiedzi sędziego i nadal dociekliwie pytał o nazwisko. Sędzia Milewski zripostował "Katarzyna Wielka".

Brak błyskotliwości jakim wykazał się poseł Suski wywołał śmiech pozostałych członków komisji. Wpadka rozbawiła nawet siedzącą obok przewodniczącą komisji – Małgorzatę Wassermann. Z całej sytuacji naśmiewają się zarówno internauci jak i politycy.

Afera Amber Gold
Amber Gold było polskim przedsiębiorstwem, założonym w 2009 roku. Klientom oferowano lokaty na złoto, srebro, platynę i inne kruszce. Afera z nim związana wybuchła w 2012 roku, kiedy to firma przestała wypłacać klientom gotówkę. Okazało się, że wiele instytucji podejrzewało, że Amber Gold może być piramidą finansową. Firma działa  bez przeszkód, mimo że jego właściciel miał 9 wyroków w zawieszeniu. Od grudnia 2009 roku Komisja Nadzoru Finansowego ostrzegała, że Amber Gold nie posiada zezwolenia na wykonywanie czynności bankowych.

13 sierpnia 2012 zapadła decyzja o likwidacji spółki i zamknięciu jej oddziałów, a także o wypowiedzeniu wszystkim klientom przedsiębiorstwa obowiązujących umów depozytów towarowych. Marcinowie Plichcie oraz jego żonie postawiono szereg zarzutów, m.in. poświadczenia nieprawdy, nieskładanie sprawozdań finansowych spółki, działalność kantorową bez wpisu do rejestru i działalność bankową bez zezwolenia.

Afera Amber Gold nie dotyczyła bezpośrednio polityków. Nie wykazano także, aby właściciel dysponował jakimś zapleczem politycznym, które by go chroniło.

Komisja ds. Amber Gold
W uchwale dotyczącej powołania komisji śledczej zapisano, że ma ona zbadać i ocenić prawidłowość i legalność działań podejmowanych w odniesieniu do działalności podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold przez: członków rządu, w szczególności ministrów: finansów, gospodarki, infrastruktury, spraw wewnętrznych i administracji, sprawiedliwości i podległych im funkcjonariuszy publicznych.

Przewodniczącą komisji jest posłanka Prawa i Sprawiedliwości – Małgorzata Wassermann. W skład prezydium weszli też Marek Suski (PiS) oraz Paweł Grabowski (Kukiz'15).

fot: wikimedia.org

KM