Brytyjska uczelnia przestaje serwować wołowinę. Powód? Walka ze zmianami klimatu

Ekologia to ostatnimi czasy coraz głośniejszy temat. Zewsząd dochodzą do nas głosy o coraz gorszej sytuacji na świecie, globalnym ociepleniu i jego skutkach. Umierające rafy koralowe, przesadnie kwitnące glony i rekordowe upały, wszystko to mamy okazję powstrzymać, zmieniając pewne nawyki. Londyński Uniwersytet Goldsmith, podjął w tym kierunku pewne działania.

Ban na mięso w Goldsmith

Władze uczelni Goldsmiths, University of London, podjęły decyzję o wycofaniu ze swoich jadłodajni dań, do których przygotowania wykorzystywane jest mięso wieprzowe. Jest to związane z chęcią ograniczenia jego spożycia, mającą skutkować zmniejszeniem jego produkcji. Powodem takiego "uderzenia" w hodowców jest fakt, że wg badań hodowla bydła ma być odpowiedzialna za emisję ok 18% gazów cieplarnianych do atmosfery.

Działania na rzecz ekologii

Uniwersytet planuje do 2025 roku stać się całkowicie neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla i udziale przy jego produkcji. Uczelnia podjęła też inne kroki, jak zwiększenie kosztu jednorazowych butelek i reklamówek, by zniechęcić do ich używania. W planach jest też instalacja paneli słonecznych by zyskać odnawialną, niezależność energetyczną.

Krytyka hodowców bydła

Ban na mięso nie spodobał się Narodowej Unii Farmerów, którzy określają decyzję uczelni jako "zbyt uproszczoną", nie uderzającą w rzeczywiste źródła problemów. Wiceprezydent uni, Stuart Roberts zaznaczył, że trzeba wspierać lokalnych producentów żywności, ponieważ przy produkcji brytyjskiej wołowiny wykorzystuje się specjalne technologie, ograniczające emisję gazów cieplarnianych 2,5 razy, w stosunku do globalnej średniej.

Studenci mieli za to przyjąć tę decyzję z entuzjazmem i wspierać ją, tym bardziej, że do tej pory, Uniwersytet Goldsmith nie był specjalnie ekologiczny i posiadała duży ślad węglowy.

KSK

fot. pixabay.com

źródło: news.sky.com; theguardian.com.