Zamieszki w Minneapolis po śmierci George'a Floyda. Płoną budynki, Trump mówi o strzelaniu do ludzi
2020-05-29 10:18:25Tragiczna śmierć George'a Floyda wywołała rozruchy w największym mieście stanu Minnesota. Płoną restauracje, sklepy są ograbiane, ludzie domagają się sprawiedliwości, a Donald Trump mówi o strzelaniu do ludzi. Sytuacja w Minneapolis nie wydaje się być pod kontrolą.
Śmierć George'a Floyda - powód zamieszek w Minneapolis
Wszystko zaczęło się od śmierci podczas aresztowania, choć wiele osób uważa, że powinno się tutaj raczej mówić o morderstwie. George Floyd został zatrzymany przez policję. Według funkcjonariuszy, miał on stawiać opór. Jeden z policjantów, położył zatrzymanego na ziemię, po czym kolanem przygniótł jego szyję do ziemi.
Całe zajście zostało nagrane. George Floyd kilkukrotnie resztkami sił daje znać, że nie może oddychać. Ostatecznie umiera. Według niektórych źródeł minęło 5 minut od jego śmierci, zanim funkcjonariusz z niego zszedł.
Już powyższe nagranie wywołało rozruchy. Sytuacji nie polepsza fakt kolejnych wideo, do których dotarła amerykańska stacja NBC. Są to nagrania z kamer monitoringu miejskiego, wykonane podczas aresztowania George'a Floyda. Na materiałach nie widać, aby stawał on opór.
Brutalność Policji w USA i reakcja Donalda Trumpa
Nie jest to pierwszy przypadek, w którym mówi się od nadużyciach Policji w USA i rasizmie. Jeszcze niedawno odżyła sprawa zastrzelenia Ahmauda Arbery'ego i braku kary dla sprawców. Dziś w Stanach znów jest o tym głośno, a protestujący na ulicach nie przebierają w środkach, by pokazać swoje niezadowolenie. Niszczone i okradane są sklepy, samochody, podpalono też komisariat Policji, która wydaje sie kompletnie nie Panować nad sytuacją.
Oliwy do ognia dodał też Donald Trump na swoim Twitterze. Prezydent Stanów Zjednoczonych po stwierdzeniu, że przekazał gubernatorowi Timowi Walzowi, że wojsko jest do jego dyspozycji, dodał że: - (...) kiedy zaczyna się szabrowanie, zaczyna się strzelanie. Oddzielił on też jednak George’a Floyda i jego pamięć od "brutali" uczestniczących rozróbie. Twitter oznaczył wpis jako gloryfikację przemocy i częściowo go zablokował.
Źródło: https://twitter.com/realDonaldTrump/status/1266231100780744704
Aktualnie do akcji ma wkroczyć Gwardia Narodowa. Na ulicach zaobserwować można właścicieli lokalnych biznesów, którzy z bronią w ręku stoją przed swoimi lokalami. Sytuacja jest bardzo napięta i wywołała dyskusję na temat słuszności takiej formy protestów. Cokolwiek się wydarzy dalej, pewne jest, że echo tych wydarzeń będzie jeszcze długo wybrzmiewać w USA.
KSK
fot. instagram.com/jetlagtraveler
Źródła: nbc.com; twitter.com