Polska - Niemcy 0:0. Mecz bez goli, który zbudował naszych
2016-06-17 11:55:04
16 czerwca 2016 roku, w meczu grupowym Euro 2016 we Francji, Polska zremisowała z Niemcami 0:0. Dla obu reprezentacji to dobry wynik i jednocześnie kolejny dowód na to, że ten sam rezultat dla każdego zespołu może oznaczać coś zupełnie innego.
Na Niemców spadła lawina krytyki, choć dla doświadczonych kibiców drugi, słabszy mecz w wykonaniu podopiecznych Joachima Löewa to już standard. Konfrontacja z Polską tylko potwierdziła tę regułę, ale to już nie nasz problem. Szczególnie, że przed Niemcami mecz z Irlandią Północną, który zapewne zakończy się pewnym zwycięstwem tych pierwszych.
Dla Polski byłby to wymarzony wynik. W takim układzie nawet porażka z Ukrainą w trzecim meczu, da naszej kadrze awans do kolejnego etapu mistrzostw. Scenariusz, zakładający porażkę piłkarzy Adama Nawałki możemy jednak spokojnie włożyć między bajki, bo polscy kadrowicze właśnie stali się mocniejsi niż kiedykolwiek.
Remis z Niemcami, mecz w którym to Polska może żałować, że nie wygrała (była tego bliższa), wprawił naród w euforię, a kadrowiczom pozwolił uwierzyć, że są realną siłą w europejskiej piłce, z którą każda piłkarska potęga musi się liczyć. Nie mówię, że nasi piłkarze nie myśleli o sobie tak wcześniej, ale zapewniać o czymś na konferencjach prasowych a udowadniać to w trakcie Euro to co innego.
Jako zwykły kibic, wierzę w to co widzę. A widzę, że piłkarze Nawałki nie przegrywają z aktualnymi mistrzami świata i pierwszy raz od dziesiątek lat nie zagrają trzeciego meczu w grupie jedynie o honor. W ich honor już nikt nie zwątpi, a każda kolejna minuta Euro w wykonaniu reprezentantów Polski doprowadzać będzie biało-czerwonych kibiców do pozytywnego szaleństwa.
Michał Derkacz
fot. materiały prasowe
