Ostatni raport Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) nie pozostawia żadnych wątpliwości - jest gorzej niż przewidywaliśmy, że będzie jeszcze kilka lat temu. Autorzy piszą wprost: "To czerwony alarm dla ludzkości". Nie mamy szans poradzić sobie z tym zagrożeniem, jeżeli nie zaczniemy działać #ramiewramie. Będziemy działać wspólnie lub wspólnie umierać.
Kryzys klimatyczny przejawia się zarówno zmianami klimatu, jakie obserwujemy od czasu rewolucji przemysłowej, jak i pogłębieniem niesprawiedliwości społecznych, które pogarszane są przez ekstremalne zjawiska pogodowe. Dotyka on jednak szczególnie społeczności, które już są najbardziej spychane na margines przez nasz obecny system. Przez lata w narracjach proklimatycznych dominowały suche statystyki, opisy fizycznych procesów, sprzężeń zwrotnych itd., co odbierało im ludzki wymiar. A przecież kryzys klimatyczny od samego początku ma ludzką twarz: to człowiek (choć nie każdy w równym stopniu) go wywołał i to człowiek poniesie za niego największe konsekwencje. Dlatego tak ważna jest solidarna walka o klimat, dlatego jednoczymy się ponad podziałami dla sprawiedliwości klimatycznej. Redukcje emisji i transformacje sektorów gospodarczych odbyć się muszą w sposób sprawiedliwy – nikt nie może zostać pozostawiony w tyle. Mamy jeszcze szansę – ale mamy ją tylko razem, solidarnie.
ip