Sławomir Petelicki nie żyje. Samobójstwo?

Ciało Gen. Sławomira Petelickiego, twórcy i byłego dowódcy GROM zostało znalezione dzisiaj w garażu na warszawskim Mokotowie. Miał 66 lat.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do służb, wiele wskazuje na to, że generał mógł popełnić samobójstwo

- Mogę potwierdzić jedynie, że otrzymaliśmy zgłoszenie od członków rodziny o znalezieniu zwłok mężczyzny. Na miejscu są policjanci i prokuratorzy. Wyjaśniamy wszystkie okoliczności tej śmierci - powiedział PAP rzecznik komendanta stołecznego policji mł. insp. Maciej Karczyński.

W samobójstwo nie wierzą przyjaciele generała. - Nie wierzę w samobójstwo. To jest taki typ człowieka... Twardy facet, nie przejmował się złymi rzeczami, które się zdarzają. Zostawmy wyjaśnienia prokuraturze i policji - mówił w Radiu TOK FM Ppłk Krzysztof Przepiórka z Fundacji Byłych Żołnierzy Jednostek Specjalnych GROM.

Prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska: - Na razie za wcześnie mówić o kwalifikacji postępowania. Dodała, że prokuratura nie udziela informacji ze względu na dobro śledztwa.

Sławomir Petelicki był współorganizatorem oraz pierwszym dowódcą Jednostki Wojskowej 2305 GROM. Był specjalistą od dalekiego rozpoznania i dywersji. Brał udział w wielu tajnych operacjach zagranicznych.

Po przejściu na emeryturę zajął się działalnością biznesową i doradczą. Od 2001 pracował w polskim oddziale firmy doradczej Ernst & Young. Do lipca 2007 zasiadał w Radzie Nadzorczej Biotonu, a do 2009 – w Radzie Nadzorczej Pol-Aqua SA.

MAS