Rosyjska rakieta spadła na terytorium Polski. Zginęły dwie osoby [AKUTALIZACJA]
2022-11-16 08:10:4415 listopada na terytorium wsi Przewodów (woj. lubelskie) spadła rakieta, prawdopodobnie produkcji rosyjskiej. Śmierć poniosły dwie osoby.
Zobacz też: Populacja ludzi przeroczła 8 miliardów osób na świecie.
Pocisk rosyjski w Przewodowie
We wtorek amerykańska agencja AP poinformowała, że 6 km od granicy z Ukrainą na suszarnię zboża we wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim spadł pocisk rosyjski. W wyniku tego zdarzenia doszło do śmierci dwóch obywateli Rrzeczypospolitej Polskiej. Premier Mateusz Morawiecki zwołał pilne posiedzenie Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Narodowego, a o 21:00 odbyło się pilne posiedzenie Rady Ministrów. Niedługo potem Rzecznik rządu potwierdził informacje o pojawieniu się rosyjskich rakiet na terenie Polski. Podwyższono gotowość bojową niektórych jednostek wojskowych. Po rozmowach prezydenta Andrzeja Dudy z Joe Bidenem oraz specjalnych zebraniach rządu władze weryfikują, czy zachodzą przesłanki do użycia NATO-wskiego artykułu 4.
Około północy na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych opublikowano komunikat rzecznika prasowego MSZ Łukasza Jasiny:
W dniu 15 listopada 2022 r. zaobserwowano wielogodzinny zmasowany ostrzał całego terytorium Ukrainy i jej infrastruktury krytycznej prowadzony przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej. O godzinie 15:40 na terenie wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim w województwie lubelskim spadł pocisk produkcji rosyjskiej, w wyniku czego śmierć poniosło dwóch obywateli Rzeczypospolitej Polskiej
- napisano w oświadczeniu. Resort przekazuje:
W związku z tym zdarzeniem minister spraw zagranicznych prof. Zbigniew Rau wezwał ambasadora Federacji Rosyjskiej do MSZ z żądaniem niezwłocznego przekazania szczegółowych wyjaśnień.
Artykuł 4. NATO
Joe Biden, przebywający na Bali, zwołał tam spotkanie przywódców NATO, którzy omawiali polską sprawę. W oświadczeniu podali, że oferują pełną pomoc i wsparcie Polsce. O 10:00 w środę ma odbyć się posiedzenie Rady Północnoatlantyckiej, a w samo południe Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Władza ma zadecydować, czy użyje artykułu 4. NATO:
Strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć - zdaniem którejkolwiek z nich - zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron.
Po sieci zaczynają krążyć nieoficjalne informacje, w których mowa o tym, że pocisk został wystrzelony przez stronę ukraińską w celu obrony.
Konferencja prasowa po zebraniu Rady Ministrów [AKTUALIZACJA]
Prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej powiedział, że nic nie wskazuje na to, aby był to intencjonalny atak na Polskę, jednak winę za całe zdarzenie bez wątpienia ponosi Rosja. Dodał, iż nie ma dowodów na to, że wystrzelona rakieta pochodzi właśnie ze strony agresora, a jest bardzo prawdopodobne, iż pocisk został wystrzelony w ramach obrony przez stronę ukraińską. Zgodnie ze słowami prezydenta - najprawdopodobniej była to rakieta S-300 produkcji rosyjskiej. Poprosił on służby o podwyższenie stanu gotowości oraz przypomniał o wczorajszym zmasowanym ataku sił rosyjskich na Ukrainę. Polacy i Amerykanie prowadzą dokładne śledztwo w Przewodowie.
Jeden z pocisków, wystrzelonych przez siły ukraińskie w celu obrony przed Rosjanami, niefortunnie spadł na teren Polski. Większość zebranych przez nas dowodów świadczy o tym, że być może uruchomienie art. 4. Traktatu Północnoatlantyckiego być może nie będzie konieczne. Ale ta furtka jest otwarta
- powiedział szef rządu. Prezydent Andrzej Duda apeluje, by mieszkańcy wschodnich terenów Polski nie niepokoili się wzmożoną aktywnością wojska oraz służb granicznych, ponieważ są to działania, które w celu zapewnienia bezpieczeństwa. Premier Mateusz Morawiecki dodaje, żeby uważać na rosyjską manipulację.
Zebranie Rady Bezpieczeństwa Narodowego [AKTUALIZACJA]
Prezydent naszego kraju na zwołanym przez siebie zebraniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego dodał, że to, co spadło na Polskę to najprawdopodobniej nie sama rakieta, a resztki znajdującego się w niej paliwa. Mateusz Morawiecki podkreśla, że jest w stałym kontakcie z członkami UE i NATO i dodaje, że nie możemy wykluczać żadnych scenariuszy. Poinformowano, że artykuł numer 4 NATO nie został jeszcze uruchomiony. Zakończyła się jawna część obrad RBN.
KD
fot. materiały prasowe
Źródło: tvn24.pl