Przekręt na PAN? Prokuratura: decyzja ws. śledztwa...
2014-04-07 07:55:13Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście Północ, do której trafiło zawiadomienie resortu nauki o ewentualnych uchybieniach w księgach PAN, w ciągu miesiąca zdecyduje, czy wszcząć śledztwo, czy też odmówić tego - poinformowała w piątek PAP prokuratura okręgowa.
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego skierowało do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z nieprawidłowościami w prowadzeniu ksiąg rachunkowych w Polskiej Akademii Nauk. Nieprawidłowości wykazała kontrola przeprowadzona przez MNiSW.
- W toku kontroli prowadzonej w 2013 r. w Polskiej Akademii Nauk (...) stwierdzono nieprawidłowości w zakresie prowadzenia ksiąg rachunkowych, co w konsekwencji spowodowało konieczność złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa określonego art. 77 ustawy o rachunkowości - informował resort.
Kanclerz PAN Zdzisław Hensel przyznał wówczas w rozmowie z PAP, że jest świadom istnienia nieprawidłowości w księgach. - Informowałem o tym komisję sejmową w 2012 r., kiedy sprawozdawałem wykonanie budżetu za rok 2011 r. - zaznaczył kanclerz PAN i dodał, że mówił wtedy o tym, jak naprawić tę sytuację. - Wniosek do prokuratury jest zgodny z moją polityką w tym zakresie - zadeklarował.
Wyjaśnił, że problemy związane są z tym, że w 2011 r. jednostki podlegające kancelarii PAN (to ponad 20 jednostek, które nie mają osobowości prawnej) zostały włączone do jednego systemu finansowo-księgowego. Tłumaczył, że kiedy wdraża się nowy system, mogą pojawiać się problemy. Zaznaczył, że o tych problemach został poinformowany zbyt późno.
Ministerstwo podczas swojej kontroli w PAN zwracało też uwagę na inne nieprawidłowości. Chodzi m.in. o procedury związane z zamówieniami publicznymi. Problem dotyczy remontu w obiekcie zabytkowym przy ul. Św. Jana na krakowskiej Starówce. Hensel przyznał, że kiedy PAN przeprowadzała przetarg, nie było jeszcze wiadomo, że w trakcie remontu pojawią się dodatkowe prace, które trzeba będzie wykonać. - Zbliżał się koniec roku, a to była dotacja celowa na wykonanie remontu podziemi. Podjąłem decyzję, że rozliczymy się według stanu prac i wykorzystana będzie dotacja z MNiSW, a pozostałe prace ze środków PAN - stwierdził Hensel i dodał, że nie wie, czy to naruszenie przepisów. Jak zaznaczył, sprawą tą zająć się ma komisja dyscypliny budżetowej.
Innym z uchybień PAN związanym z dyscypliną finansów publicznych było zbyt późne rozliczenie dotacji przez PAN. Hensel wyjaśnił, że akademia przekazała rozliczenie dotacji w godzinach popołudniowych ostatniego dnia rozliczenia, a środki dotarły do MNiSW zbyt późno - dopiero następnego dnia.
PAP - Nauka w Polsce
Fot. Wiki Commons