Jarosław Kaczyński wygrał sprawę przeciwko Radosławowi Sikorskiemu. Poszło o wpis na Twitterze

Prezez Prawa i Sprawiedliwości wygrał sprawę sądową przeciwko Radosławowi Sikorskiemu, który w 2021... zamieścił wpis na Twitterze. Dotyczył on zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Zobacz też: Paul Grant nie żyje. Grał m.in. w "Harrym Potterze" i "Gwiezdnych Wojnach".

Kaczyński wygrał z Sikorskim

Sprawa sądowa, dotycząca wpisu na Twitterze, który zamieścił europoseł Radosław Sikorski dobiegła końca. Zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie sprawę wygrał Jarosław Kaczyński. Decyzja zapadła 17 marca i tego dnia wydano polecenie byłemu ministrowi spraw zagranicznych zamieszczenia na Twitterze publicznych przeprosin o treści:

Przepraszam Pana Jarosława Kaczyńskiego za to, że w dniu 14 stycznia 2021 r., na portalu Twitter, naruszyłem jego dobra osobiste, w postaci kultu pamięci osoby zmarłej, stwierdzając, iż Prezydent Lech Kaczyński walnie przyczynił się do katastrofy smoleńskiej. Radosław Sikorski.

Poszło o wpis z 2021 roku

Były szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski w stycnziu 2021 roku zamieścił na Twitterze wpis o treści:

Lech Kaczyński był miernym prezydentem i walnie przyczynił się do katastrofy smoleńskiej. Ma już Wawel i samowolkę budowlaną na Placu Piłsudskiego. Dość budowania kultu do którego nie ma podstaw

Dodatkowo napisał w komentarzu:

Zwolenników kultu Lecha Kaczyńskiego proszę o wymienienie zasług, które go uzasadniają. Dla ułatwienia dodam, że słusznie podpisał traktat z Lizbony, popierał pojednanie z Ukrainą i przestrzegał Konstytucji w odróżnieniu od Andrzeja Dudy. Ale na pomniki to trochę mało

Jarosław Kaczyński postanowił założyć Radosławowi Sikorskiemu sprawę sądową w trybie cywilnym. Tę decyzję argumentowali pełnomocnicy prezesa PiS, twierdząc, że

Przypisywanie komukolwiek przyczynienia się i odpowiedzialności za katastrofę lotniczą, w której zginęło 96 osób bez jakichkolwiek podstaw faktycznych stanowi pomówienie i naruszenie dóbr osobistych

Kaczyński domagał się przeprosin oraz wpłaty 10 tys. zł na rzecz Stowarzyszenia na rzecz Wspierania hospicjum. Sikorski odmówił, a sprawa została skierowana do sądu.

KD

fot. Krzysztof Zatycki

Źródło: pap.pl/ interia.pl