#foodporn - gastronomia w social media

Piękne, weekendowe popołudnie. Grupa przyjaciół spędza miły czas w ulubionej restauracji.
Świetna atmosfera, mnóstwo śmiechu wśród towarzystwa, dużo zdjęć z telefonu. Fotografują siebie, fotografują spożywane jedzenie. Na portalach społecznościowych dodają swoje relacje oraz oznaczają się w lokalizacji restauracji. Ktoś może zapytać: ale po co to wszystko?

Odpowiedź: taka moda! W dobie smartfonów, aplikacji mobilnych oraz intensywnego trybu życia lubimy fotografować się w ładnie wyglądających miejscach, pokazywać ulubione potrawy, dodawać aktualną lokalizację.

Tak w przybliżeniu i bardzo ogólnie wyglądają pewne nawyki dzisiejszej internetowej społeczności w branży gastronomicznej.  Panuje przekonanie, iż nasze dłonie są wręcz przyklejone do telefonów – to teoretycznie determinuje nasze zachowania, m.in.: wspomniane dodawanie lokalizacji, relacje z pobytu w danym lokalu.

Aspekt społeczny to jedno, a działania biznesowe? Dla właściciela restauracji liczą się zysk i klienci. Po co mu media społecznościowe? Dzisiaj facebook jest wręcz nieodłącznym elementem prowadzenia lokalu. Najnowsze dania, promocje, konkursy – wszystko to oraz jeszcze więcej odbywa się na dedykowanym fanpage’u. Dzięki temu, właściciel może zyskać: zaangażowanie swoich fanów, zwiększyć rozpoznawalność swojego lokalu, zyskać nowych klientów. Marketing offline jest niewątpliwie skuteczny, lecz w dobie Internetu niewystarczający.

Jaką komunikację narzuciła sobie gastronomia w Social Media Wrocław? Bardzo prostą. Zdjęcia jedzenia, napojów, hasztagi, aktualna lokalizacja, ciekawa opowieść o danej potrawie – można wymieniać i wymieniać. Doskonałe potwierdzenie reguły, iż skuteczność tkwi w prostocie.

Prowadząc media społecznościowe danego lokalu musimy, jak wszędzie, postawić sobie cel: co chcemy osiągnąć? Do czego ma prowadzić nasza komunikacja?

„Jako agencja mamy duże doświadczenie w gastronomii, można wręcz powiedzieć że to nasza specjalność. Idealną sytuacją jest połączenie estetyki i realizacji celów biznesowych klienta –Mamy to szczęście, że możemy taką politykę realizować w kilkunastu wrocławskich  lokalach” – mówi Marcin Budzyński, szef agencji marketingowej Buzzit.

Obecność marek gastronomicznych w SM staje się normą. Jednak aby funkcjonować w tym obszarze, trzeba nie tylko mieć czas na takie działania, posiadać dobry produkt i lokal cieszący się znakomitą opinią. Połączenie pasji właściciela i umiejętności specjalistów będzie połączeniem, które stanie się przepisem na sukces.

Obok Facebooka, bardzo dobrym narzędziem dla gastronomii jest Instagram. Zdjęcia umieszczane na Instagramie będą dodatkowo „nabijały” obserwujących, a relacje na instastory pozwolą dotrzeć do nowych potencjalnych klientów bez potrzeby robienia tzw. Relacji live.

Możliwości działania w SM dla gastronomii jest mnóstwo. Wszystko zależy od kreatywności oraz linii komunikacji, jaką sobie obierzemy. W tym wypadku można spokojnie powiedzieć „sky is the limit” – nic nas tu nie ogranicza, poza naszymi pomysłami. Oczywiście tymi rozsądnymi.

Artykuł Partnera