Bill Pulte i filantropia na twitterze - rozdawanie pieniędzy w social mediach
2019-11-12 10:08:01Kaprysy miliarderów to niezwykle ciekawe zjawisko. A to Elon Musk posadzi milion drzew, a to Bill Pulte da komuś 25 tys. $, a potem komuś innemu 10 tys. a na koniec 300… tak o, w ramach czegoś, co on sam nazywa filantropią na twitterze. O co w tym chodzi?
Bill Pulte - kto to?
Bill Pulte to biznesmen z ze Stanów Zjednoczonych, ze stanu Michigan. Jest on wnukiem zmarłego już Williama Johna Pulte, miliardera, przedsiębiorcy i założyciela PulteGroup - firmy zajmującej się budownictwem i renowacjami. Bill swój majątek zbił jednak samodzielnie, na inwestycjach w małe, obiecujące firmy i projekty podejmując działalność inkubatorową.
Głośno zrobiło się o nim, gdy ufundował on wraz ze swoimi followersami na Twitterze samochód dla bezdomnego weterana wojsk USA, Horace’a Scotta. Popularność młodego milionera nie zwalnia, gdyż od jakiegoś czasu zajmuje się on głównie pomocą innym i czymś, co nazwał twitterową filantropią… czym właściwie to jest?
Twitter Philanthropy
W skrócie można to opisać jako rozdawanie pieniędzy na twitterze. Bill co jakiś czas na swoim koncie publikuje informację, że da komuś daną sumę - wystarczy tylko podać dalej dany tweet oraz followować jego konto (tak, aby mógł się skontaktować ze zwycięzcą). Żadnych innych warunków, nie trzeba nic kupować od żadnej należącej od niego firm, nie zwiększa to też szansy na wygraną. Tak po prostu - jeśli mamy szczęście, 7 tys. $ ląduje na naszym koncie. Oto przykładowy tweet Billa Pulte:
Filantrop oprócz tego określa swoich followersów mianem teammates co możemy rozumieć jako "członków zespołu" czy też po prostu - "drużynę". Pulte deklaruje, że jego działalność ma na celu pokazanie, że "da się" pomagać innym, kiedy ma się taka możliwość i ma nadzieję, że inni bogaci ludzie pójdą jego śladem i dołączą do twitterowej filantropii. Aktualnie, zrobił to już youtuber MrBeast, znany chociażby z inicjatywy TeamTrees, przekazując w ten sposób 30 tys. $.
Oprócz rozdawania pieniędzy zachęca on też osoby, które śledzą jego profil do podobnych aktywności np. podając dalej informację o nauczycielach potrzebujących przyborów na lekcje. Ktoś mógłby powiedzieć, że sam mógłby zapłacić, jednak w takich działaniach chodzi o aktywizację całego społeczeństwa do wzajemnej pomocy i wygląda na to, że jak na razie wychodzi to Billowi całkiem dobrze.
Jak wziąć udział? Zasady loterii
Tak jak zostało wspomniane wcześniej - nie jest wymagane kupno czegokolwiek - wystarczy follow i retweet. Niestety, nie każdy może wziąć udział w losowaniu. Dla nas, głównym ograniczeniem będzie to, że w trakcie zgłoszenia się do losowania, trzeba być na terenie i podlegać prawu Stanów Zjednoczonych. Szczegóły można przeczytać w linku, jaki Pulte zamieszcza w każdym ze swoich tweetów informujących o szansie na otrzymanie pieniędzy.
Kto wie, być może niedługo podobną działalność rozpocznie ktoś w naszym kraju? Jak na razie pozostaje nam czekać i śledzić rozwój tego ciekawego zjawiska, jakim jest Twitter Philanthropy.
KSK
fot. screeny z twitter.com/pulte
źródła: twitter.com; dailymail.co.uk