Angielski potoczny - jak wykonuje się takie tłumaczenia? Podpowiada zawodowy tłumacz angielskiego
2021-12-01 13:15:58Co ma wspólnego słowo „bloke” z „mężczyzną”? Okazuje się, że więcej niż myślisz! To wyraz pochodzący z angielskiego potocznego. Czasem może oznaczać też „człowieka zwyczajnego” czy ogólnie odnosić się do „człowieka”. Zaskoczony? Slang ma jeszcze więcej takich „niespodzianek”. Jak poradzić sobie z ich tłumaczeniem? Zobaczmy, co podpowie nam zawodowy tłumacz angielskiego.
Tłumaczenia angielskiego
Angielski to współczesny język światowy (lingua franca). Swoją pozycję niewątpliwie zawdzięcza kolonialnej historii Wielkiej Brytanii. Współcześnie ma on różne terytorialne standardy i wiele dialektów nieliterackich. Do odmian terytorialno-etnicznych zalicza się: amerykański i australijski oraz południowoafrykański, indyjski i jamajski. Zresztą na samych wyspach widać zróżnicowanie angielszczyzny. Tylko w Anglii można wyróżnić takie dialekty jak np.: cockney, estuary english, scouse, mancunian, yorkshire, broomy, west broomy, black country, geordie.
Weźmy na przykład słowo „winda”. W brytyjskiej odmianie angielskiego to „lift”, a w amerykańskiej „elevator”. W Wielkiej Brytanii na „sklep” mówi się „shop”, ale w USA jest to „store”. Lubisz słodkości? W takim razie na pewno, na myśl przychodzi Ci „cukierek”. Brytyjczycy powiedzą „sweet”, Amerykanie „candy”.
- Tłumacz angielskiego to szerokie pojęcie. Jest wiele odmian i dialektów tego języka, jest jeszcze mowa potoczna. Nie można zapomnieć o samej tematyce treści. Z tych wszystkich powodów nie może być przypadkowości. Biura tłumaczeń wybierają tak fachowca, aby ten był właściwą osobą, na właściwym miejscu - wyjaśnia tłumacz z biura tłumaczeń Supertłumacz (https://supertlumacz.pl/tlumaczenia-angielski/), które zajmuje się wykonywaniem profesjonalnych tłumaczeń na angielski.
Tłumaczenie z języka angielskiego na polski - jak poradzić sobie z angielszczyzną potoczną?
Przyjaciółki, które spotykają się na kawę, aby poplotkować o pracy, znajomych i życiu nie posługują się językiem formalnym. Grupka studentów, która wspólnie przygotowuje się do egzaminu, nie używa angielskiego literackiego. Kiedy wyjeżdżasz do Wielkiej Brytanii i spotykasz nowych ludzi, ci mówią do Ciebie angielskim potocznym.
Słyszysz „on point”. Nie przetłumacz tego jako „w punkcie” (choć takie tłumaczenie może przyjść na myśl). Należy rozumieć to jako „być perfekcyjnym” – synonimy tego słowa to „to be perfect” czy „without flaw”.
Kolega z Anglii żali się na życie i w rozmowie pada słówko „skint”. Co to znaczy? „Spłukany”. Inaczej można powiedzieć „broke” czy „poor”.
Dziecko Twojej znajomej opowiada o zabawie, w jakiej uczestniczyło. W pewnym momencie słyszysz „sick” i od razu myślisz sobie o chorobie. Zaczynasz się martwić. Niepotrzebnie. Ten wyraz używa się, aby powiedzieć, że coś jest „fajnego”, „szalonego” czy „świetnego”. Wyrazy bliskoznaczne to „crazy”, „cool”, „insane”.
Jak sobie pomóc w tłumaczeniach?
Masz problem z angielszczyzną potoczną? Kiedy chcesz brzmieć naturalnie, poproś swoich znajomych z Anglii, USA czy Australii o wyjaśnienie słów, czy wyrażeń, które są dla Ciebie niejasne. Pomysłem jest pójście na kurs językowy czy lekcje z native speakerem – podpowie Ci, jak tłumaczyć na angielski polskie słowa i wyrażenia, abyś brzmiał, jak Twoi rozmówcy.
Jeżeli sprawa jest na tyle poważna, że potrzebujesz wsparcia zawodowca, poszukaj fachowca, który wykona tłumaczenie angielskiego. W zespole firm tłumaczeniowych znajdziesz tłumaczy, którzy wspierają pisarzy, ludzi biznesu prowadzących działalność w sieci i każdą osobę, która ma problem z angielskim potocznym.
Artykuł Partnera
fot. Freepik