USA przygotowuje się do starcia z huraganem Florence

Do południowo-wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych zbliża się olbrzymi huragan Florence. Jest to największy huragan, jaki w tym roku powstał na Atlantyku. Rośnie w zawrotnym tempie. Ponad milion mieszkańców przygotowuje się do ewakuacji.

Florence to huragan kategorii czwartej w Saffira-Simpsona. Średnia prędkość wiatru wynosi 220 km/h, a w porywach może osiągnąć nawet do 300 km/h. W środę rano huragan lokował się w odległości około 570 km w kierunku południowo-zachodnim od Bermudów oraz 1075 km na południowy wschód od Północnej Karoliny.

Huragan ma dotrzeć do wybrzeża Północnej i Południowej Karoliny oraz Wirginii jeszcze przed piątkiem. Według ostrzeżeń Narodowego Centrum do spraw Huraganów, w sytuacji gdy Florence zatrzyma się w głębi lądu, może dojść do katastrofalnych powodzi. Mieszkańcy terenów dotkniętych przez kilka tygodni pozostaną bez prądu.

Roy Cooper, gubernator stanu Karolina Północna, podkreśla, że Florence to wyjątkowo groźny huragan i apeluje, żeby nawet doświadczeni przez huragany mieszkańcy stanu nie lekceważyli ostrzeżeń i przygotowali się do ewakuacji.
Podczas poprzedniego huraganu czwartej kategorii, który uderzył w region Karoliny Północnej w 1954 roku, zginęło 19 osób, a 15 tysięcy domów zostało zniszczonych.

Stanowisko Donalda Trumpa

Prezydent USA krytykowany w przeszłości za opieszałą reakcję na huragan Maria, tym razem zachęcił mieszkańców zagrożonych terenów do podjęcia środków ostrożności oraz odwołał zaplanowane na czwartek i piątek wiece, mające się odbyć w stanach Missouri i Missisipi. Zapewnia, że USA jest przygotowane na nadejście huraganu lepiej niż kiedykolwiek było.

Ewakuacja zagrożonych terenów

Mieszkańcy przygotowują się do ucieczki przed Florence. Robią zapasy żywności i zabezpieczają swoje domy. W sklepach jest deficyt towarów, tworzą się także olbrzymie kolejki. Podobna sytuacja ma miejsca na stacjach paliw – w niektórych zaczyna brakować benzyny.

Nie tylko mieszkańcy zbierają siły na nadejście huraganu. Także władze elektrowni jądrowych znajdujących się na jego trasie zapowiadają wyłączenie elektrowni co najmniej 12 godzin przez planowanym kataklizmem.

Dlaczego Florence stanowi tak duże zagrożenie?

Huragan rośnie w zatrważającym tempie – w ciągu kilku godzin zmienił swoja kategorię z drugiej na czwartą w skali Saffira-Simpsona. Eksperci spekulują, że zanim dotrze do lądu może osiągnąć piątą, najwyższą kategorię.

Mimo wszystko największego zagrożenia nie stanowi wiatr, lecz woda. Fale wywołane huraganem, osiągną wysokość nawet do 6 m i mogą zabić wiele osób oraz spowodować poważne zniszczenia. Poza tym w głębi lądu Florence ma zwolnić, co będzie przyczyną zwiększonych opadów deszczu i powodzi.

PK

źródło: tvn24.pl

fot. Pixabay