Mały tygrys sumatrzański zaprezentowany w ZOO Wrocław [FOTO, WIDEO]
2020-07-22 10:57:4322 lipca 2020 w ZOO Wrocław został zaprezentowany mały tygrys sumatrzański. Słodziak dumnie paradował na wybiegu i bawił się pod czujnym okiem mamy - dorodnej i groźnie prezentującej kły samicy. Mały tygrysek jeszcze nie ma imienia. Potomka pary Nuri i Tengah nazwą wrocławscy goście ZOO w ramach konkursu na imię dla tygrysa.
Zobaczcie zdjęcia małego tygrysa z wrocławskiego ZOO >>
Tygrys sumatrzański urodził się we Wrocławiu
Mały tygrys sumatrzański przyszedł na świat we wrocławskim zoo 23 maja 2020 roku. To pierwszy osobnik, tego krytycznie zagrożonego gatunku, urodzony od 8 lat w Polsce. Dwumiesięczna kotka wychodzi od kilku dni na wybieg, gdzie pod czujnym okiem matki – Nuri, poznaje świat.
Od tego czasu minęło prawie dwa miesiące i mała tygrysica wychodzi na spacery ze swoją matką, która opiekuje się nią troskliwie, więc zwiedzający mogą ją zobaczyć. Jest jeszcze trochę nieporadna, ale to dodaje jej uroku, który rozmiękczy każde serce. Jeszcze nie ma imienia, ale ZOO Wrocław zapowiada konkurs na swoich social mediach, więc warto je obserwować by mieć w tym swój udział. Wrocławski ogród liczy też na to, że tygrysica znajdzie opiekuna czyli firmę, która ją zaadoptuje.
Tygrysy to jedne z najpiękniejszych dzikich kotów. Jednak giną by stać się częścią pseudo medykamentów chińskiej medycyny. Każda część ich ciała uważana jest za lekarstwo, np. sproszkowany ogon ma leczyć nudności, maść z kamieni żółciowych zmęczenie oczu, a roztarty mózg trądzik. Hodowle zachowawcze to jedyna szansa na ich przetrwanie. Zresztą o powadze sytuacji tych kotów w naturze świadczy chociażby to, że ogrody zoologiczne prowadzą nie regionalne programy hodowli zachowawczej, a jeden, obejmujący cały świat.
Niebezpieczny handel tygrysami
Wrocławski ogród zwraca również uwagę na nielegalny i niehumanitarny handel tygrysami w ramach tzw. peting business, który niestety rośnie. Uczula, aby nie ulegać swoim emocjom i przyjrzeć się w jakich warunkach trzymane są zwierzęta, z którym chcemy sobie zrobić zdjęcie czy które chcemy wynająć na przyjęcie czy do produkcji reklamowej. Na czym polega ten rodzaj biznesu? Przybiera wiele postaci, ale zasada jest jedna – mnożenie tygrysów, aby zarabiać na nich pieniądze. Najczęściej są to hybrydy, bo nie chroni ich żadne prawo związane z ochroną gatunkową. Handlarze wykorzystują luki prawne i pod przykrywką ratowania, hodowli, ochrony zarabiają krocie na naiwnych klientach. Jednym z najbardziej bezczelnych „przekrętów” jest tworzenie sanktuariów tygrysów i sprzedaż „wolontariatu” w nich. Zwykle przebywają tam młode osobniki, które kiedy stają się niebezpieczne są na ogół sprzedawane na części lub dalej mnożone, aby dostarczać młodych do głaskania i tulenia. Co zaskakujące, w USA jest więcej tygrysów na takich „farmach” niż w środowisku naturalnym w Azji! Dlatego ZOO Wrocław apeluje, aby podróżując po świecie, jako turyści, unikali tego typu „atrakcji”, co na pewno przysłuży się tym wspaniałym zwierzętom. Namawia również do wspierania swoich i fundacji Dodo działań na rzecz ochrony gatunkowej zwierząt w środowisku naturalnym. Wystarczy kupić bilet ZOO NA RATUNEK lub datki na konto fundacji.
Relacja z prezentacji małej tygrysicy
MD
fot. Krzysztof Zatycki