Pod Grunwaldem naukowcy będą poszukiwać śladów po krzyżackim obozie
2015-08-14 13:38:45Pod Grunwaldem, gdzie rozegrała się wielka bitwa z 1410 roku, naukowcy będą poszukiwać śladów po krzyżackim obozie. W sobotę na Polach pod Stębarkiem rozpoczynają się międzynarodowe badania archeologiczne.
Kontynuacja ubiegłorocznych badań to - według organizatorów - największe w Polsce przedsięwzięcie z udziałem archeologów i poszukiwaczy-amatorów. Tegoroczne badania prowadzone będą pod hasłem "W poszukiwaniu krzyżackiego obozu" i odbywać się będą na terenach położonych na zachód od Kaplicy pobitewnej. Ruiny Kaplicy pobitewnej w Grunwaldzie, wystawionej przez Mistrza Henryka von Plauena i konsekrowanej w 1413 roku, kryją groby zbiorowe rycerzy poległych 15 lipca 1410 roku. Miejsce pamięci jest ogólnie dostępne, a rocznie odwiedza je tysiące turystów. Według historyków ruiny te są jedynym materialnym śladem i punktem odniesienia umożliwiającym próby rekonstrukcji samego przebiegu walk.
Kierownik działu archeologiczno-historycznego Muzeum Bitwy pod Grunwaldem dr Piotr A. Nowakowski powiedział PAP, że ubiegłoroczne badania miały na celu, zgodnie z hasłem przewodnim, "W poszukiwaniu Doliny Wielkiego Strumienia", która wg polskich naukowców, była miejscem głównego starcia grunwaldzkiego, odnalezienie materialnych śladów bitwy na wytypowanym obszarze. Celem była weryfikacja hipotezy o lokalizacji bitwy.
W toku badań przebadano ponad 100 hektarów powierzchni. -Co prawda nie udało się precyzyjnie zlokalizować Doliny, to jednak nagromadzenie zabytków archeologicznych, w tym militariów poświadcza, że bitwa toczyła się na dużym, rozproszonym obszarze. Militaria odnalezione w okolicach Łodwigowa mogą wskazywać, że był to jeden z kierunków ucieczki pokonanej armii- podkreślił. Dyrektor Muzeum Bitwy pod Grunwaldem dr Szymon Drej zapowiedział, że w tym roku muzealnicy wraz z archeologami będą poszukiwać śladów po krzyżackim obozie. -Ma to związek z teorią prof. Svena Ekhdala o innej, niż przyjmuje się w polskiej historiografii, lokalizacji terenu głównego starcia obu armii. Prof. Ekhdal zgodził się na osobisty udział w tegorocznej kampanii archeologicznej - dodał.
Uczestnicy badań posłużą się sprawdzoną w ubiegłym roku metodą badań z użyciem wykrywaczy metali, oznaczaniem znalezisk w systemie GPS. -Planujemy też wykorzystanie georadaru. W poszukiwaniach, poza pracownikami muzeum i archeologami z Polski wezmą udział detektoryści i grupy poszukiwawcze z Danii, Norwegii, Wielkiej Brytanii i Polski- dodał dr Nowakowski.
-Liczymy na to, że dzięki naszemu nowoczesnemu sprzętowi uda się odkryć wiele tajemnic bitwy oraz odnaleźć jej materialne ślady. Zabytki te, zwłaszcza na terenach bagiennych, zachowują się zwykle w niezłym stanie. Oczywiście naszym marzeniem jest odnalezienie szczątków poległych rycerzy. Wiemy bowiem, że one wciąż tu są i czekają na swoich odkrywców - podkreślił dr Szymon Drej.
pap
fot. pixabay.com