Mała pokrywa lodowa na Arktyce!
2016-09-26 12:28:30Monitoring pokrywy lodowej na Arktyce działa od 1978 roku i co miesiąc dokonywane są odpowiednie pomiary. Te zrobione niedawno wykazały, że pokrywa zmniejszyła się o tyle, że uznano to za rekord.
Pokrywa lodowa na Oceanie Arktycznym kurczy się od wiosny do końca lata, głównie przez to, że oświetlenie kuli ziemskiej na północy jest wtedy największe. Słońce znajduje się w tamtym rejonie prawie 24 godziny. Natomiast zimą pokrywa zaczyna się odbudowywać.
W tym roku najszybciej pokrywa lodowa topniała od marca do maja. Potem, ze względu na niskie ciśnienie atmosferyczne i duże zachmurzenie w czerwcu oraz lipcu, topnienie zwolniło. W sierpniu natomiast dwa sztormy, które przeszły przez Ocean spowodowały, że pokrywa lodowa stopniała do rekordowo niskich rozmiarów.
Dla naukowców najbardziej szokujące jest to, że w czerwcu i lipcu, kiedy pokrywa lodowa znajduje się pod 24-godzinnym oświetleniem Słońca, praktycznie nie zmniejszyła się. Specjaliści nie zaobserwowali wtedy momentów topnienia. Rok temu sytuacja wyglądała inaczej – lód topił się aż do sierpnia, zostawiając za sobą gęstą masę. W tym roku zamiast gęstego lodu wszystko jest ze sobą zmieszane, co sprawia, że pokrywa topnieje jeszcze szybciej.
Od roku 1986 nie odnotowano także faktu pełnej odbudowy pokrywy lodowej. Oznacza to zatem, że od października do marca stopniały w 2016 roku lód nie poszerzy się do nawet do masy z 2015.
onet.pl/AB
fot.youtube.com