Orkan Fryderyka szalał nad Europą
2018-01-19 12:40:55W czwartek, 18 stycznia 2018 roku przez Europę przeszły kolejne silne wiatry, które zostały nazwane orkanem Fryderyka. Największe podmuchy zmierzono w Niemczech. Spowodowały one wiele szkód i nie ominęły także Polski. Są ofiary śmiertelne!
W Niemczech wiatr osiągał prędkość 130 kilometrów na godzinę. Powalił on wiele drzew i zniszczył budynki – zarówno bloki mieszkalne, jak i domy wolnostojące. Aby uniknąć dodatkowego niebezpieczeństwa, na terenie kraju wstrzymano ruch pociągów dalekobieżnych, przez co setki pasażerów utknęło na długi czas. Nie obyło się także bez ofiar śmiertelnych.
Orkan Fryderyka swoje zniszczenia rozpoczął w Holandii, poruszając się następnie na wschód. Ubezpieczyciele szacują, że poniesione straty wyniosły tam w sumie 90 milionów euro.
Silne podmuchy można było dostrzec także w Belgii i oczywiście w Polsce. W naszym kraju wiatr osiągał największą prędkość w województwach: dolnośląskim, śląskim, wielkopolskim, zachodniopomorskim oraz lubuskim. Szczęśliwie nikt nie zginął, ale uszkodzonych zostało wiele zabudowań. Oprócz tego, ponad 30 tysięcy osób nie miało prądu w tym czasie. Interwencji strażackich zanotowano więcej niż 700, angażując jednocześnie aż 4 tysiące strażaków.
PW
Fot. Pixabay.com
Źródło: interia.pl