Justin Wilson po śmierci uratował sześć osób

Justin Wilson nie przeżył wypadku, do którego doszło na torze Pocono Raceway w zawodach IndyCar. Dzięki wspaniałomyślności sportowca i zgodzie na przekazanie organów uratowano życie sześciu osobom.

Zawodnik zespołu Andretti Autosport podczas wypadku doznał poważnych obrażeń głowy po tym, jak uderzył w niego fragment innego pojazdu. Pomimo szybkiej akcji ratunkowej i przetransportowania sportowca helikopterem do szpitala, jego życia nie udało się uratować. Z informacji rodziny sportowca wynika, że Justin Wilson już dawno postanowił, że w przypadku śmierci, swoje organy przekaże do transplantacji. 

sport.tvn24.pl/gol

fot. Wikimedia Commons